[Edi5555]

Napisane przez Estella

Wow, świetne zbiory. Bardzo przypadły mi do gustu, chociaż jak na mnie są troszeczkę za duże - ale tylko troszeczkę

Interesują mnie szczególnie maski algowe - mam jagodową oraz witaminową Bielendy. Które polecasz? Jesteś zadowolona z dotleniającej i czy zielona/biała maska algowa Bielendy chłodzą? Jak cenowo przedstawiają się maski Leim'a?

Mogłabyś porównać serum do dłoni Sally Hansen i Deborah? Byłam na manikiurze i ten pierwszy został nałożony mi na dłonie, ten drugi oglądałam i byłam nim mocno zainteresowana.

I ostatnie pytania - interesuje mnie krem figowy Saponaria i krem Amande Pomme L'occitane oraz oliwka i tonik z tej samej serii.

Oj są duże to fakt ale bardzo je lubię i w sumie wszystkiego po trochu używam dla mnie to frajda czuć się w swojej łazience trochę jak w sklepie kosmetycznym masz ochotę na taka maskę to bierzesz i już
co do masek algowych to osobiście bardzo je lubię pomimo tego że niezbyt łatwo się je stosuje i tlenową mogę polecić z czystym sumieniem fajnie nawilża i dotlenia skórę co do efektu chłodzenia to ja odnoszę wrażenie że większość masek algowych ma działanie jakby chłodzące ...maski Leima są dość drogie i kosztują w hurcie lub na targach ok 70 zł a na allegro są po 124 zł ale są chyba najlepsze a z naszych polecam bielendę jest doskonła w działaniu
co do serum do dłoni to oba są bardzo dobre... dobrze i szybko się wchłaniaja i do tego mają działanie przeciwstarzeniowe jak dla mnie deborah ma ładniejszy zapach który utrzymuje się na dłoniach
co do kremu figowego stosuję go już od roku i jest to moje drugie opakowanie jestem z niego bardzo zadowolona stosuje się go na noc i rano skóra jest po nim bardzo ładna wygląda na wypoczętą i zregenerowaną sam krem ma przyjemną konsystencję i bardzo fajnie pachnie polecam
cała seria amande jest bardzo fajna pachnie migdałami dobrze oczyszcza i nawilża jest przeznaczona do skóry mieszanej i normalnej ja stosuję ja głównie w okresie letnim i jestem z niej zadowolona