[Dagmik]

Olasia, co do cellulitu to mam podobne wrażenia co ty. Dla mnie oprócz tego duży wpływ miało ograniczenie soli i równowaga miedzy kwasami omega6 i omega3. Nie cierpię na celiakię i gluten jako tako trawię... z umiarem, na co dzień staram się unikać. Lubię pszenicę bo jest puszysta i słodka ale działa na mnie wybitnie źle, współczesne odmiany to prawdziwa glutenowa rozpusta Żyto, jęczmień i owies ok, tylko że liczą się detale. Chleb żytni tylko na naturalnym zakwasie a płatki owsiane moczone przez noc, kasza też nie codziennie. W tej perspektywie dieta wegetariańska jest akurat wybitnie "pod górkę" bo gluten to jedno z najłatwiej dostępnych białek :p Wracając do sedna to dieta + umiarkowane ćwiczenia lepiej mi pomogły niż wszystkie balsamy razem wzięte, co aż mnie zaskoczyło bo myślałam że dobra, jakaś poprawa będzie ale nie że takie wow W każdej chwili możemy przejść na priva -w sumie będzie lepiej dla czystości wątku