Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-07-25, 22:05   #30
mariettta
Raczkowanie
 
Avatar mariettta
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...

Cytat:
Napisane przez Lauren23 Pokaż wiadomość
Witam. Właściwie nie wiem dlaczego tu piszę, ale to chyba jedyne miejsce gdzie mogę się wyżalić i liczyć na pomoc.

Mam 19 lat mój TŻ miał 21. Znaliśmy się praktycznie od zawsze. Bawiliśmy się w piaskownicy wszystko robiliśmy razem. Gdy miałam 16 lat, poprosił mnie o chodzenie. Nie wiedziałam wtedy czy mam się zgodzić,iż od zawsze byliśmy tylko przyjaciółmi. Lecz on mówił, że chce więcej i nie wyobraża sobie życia beze mnie, że już zawsze chce być tylko ze mną.Swój pierwszy raz przeżyłam właśnie z nim. Te wszystkie lata z nim, były wspaniałe... Wiadomo, były kłótnie, ale umieliśmy też pójść na kompromis. Nigdy się nie rozstawaliśmy. Dopiero wtedy gdy on wyjechał do innego miasta na studia coś się zepsuło. Czułam to. Całkowicie się zmienił. Kilka miesięcy później wyznał mi, że kocha inną a do mnie już nic kompletnie nie czuje. Oniemiałam.. Co? jak on mi mógł to zrobić. Nie wiedziałam co mam zrobić. Próbowałam popełnić samobójstwo, lecz odratowano mnie. Świat mi się zawalił nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. ale jakoś minęło...

Teraz dowiedziałam się, że on zerwał z tamtą dziewczyną i jest sam... kilka razy się nawet spotkaliśmy, ja nadal go kocham, chciałabym do niego wrócić, ale nie wiem czy to dobra decyzja.. co o tym wszystkim myślicie? czy mogę mu zaufać?
Moja droga czytając to co napisałaś przypomniała mi sie wypowiedź jednej z dziewczyn pod innym wątkiem . Chodziło o to , ze związki które sie zaczyna bardzo wcześnie i maja długi staż bardzo rzadko wyglądają przez cały okres trwania tak samo Wiadomo było cudownie, wspaniale , ale przecież byliście bardzo młodzi. Byliscie swoja pierwszą fascynacja miłoscia, jednak mało kiedy ten pierwszy jest tym na zawsze... może warto poznać innych zobaczyc. A nóż ktos jest cudowniejszy i wspanialszy ,a my ciagle myślelismy , ze to niemożliwe. Pojechał na studia i zobaczył , ze jest ktoś inny kto go interesuje - więc automatycznie jak dla mnie nie mógł kochac Cie tak bardzo skoro na tyle spodobała mu sie inna dziewczyna by z nią być . Mówic jej ze ja kocha, sppędziać razem czas , który był zarezerwowany dla Was.

Dlatego powinnaś przemyśleć czy teraz jka mu nie wyszło z inną warto się wiazać z kimś takim ? Warto zaufać?

Ja dałam drugą szanse... jak na razie nie załuje , ale u mnie to była zdrada krótkotrwała - zdradził Tż( w woli wyjaśnienia ) Tylko , ze własnie juz nie ejst tak jak było wcześniej . Wszystko jest inne. Tż zachowuje sie jakby mnie bardziej kochał... ale czasami jak mam gorszy dzień to rozmyślam nad tym wszytskim, zastanawiam sie jak to jest naprawdę. Zaufanie na 100% chyba nigdy nie odzyska.

Tylko do Ciebie należy decyzja co chcesz zrobic.. czy życ z nim , gdy nie masz pewnosci ze on chce . Bo nic takiego nie napisałaś, czy moze poszukac szczescia gdzie indziej ?

Zyczę dobrego wyboru
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ...


w ciszy
mariettta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując