[201606201234]

Napisane przez _Kornelia_

Mnie to w ogóle ta marka jakoś nie kręci, kojarzy mi się z małolatami, coś jak Essence, tylko że za 10-krotność ceny. Jedyne co mnie ciekawi z Benefitu, to róże i brązery w kartonikach, ale ich ceny uważam za kosmiczne.

Mam podobnie. Jakoś nie przemawiają do mnie ich kosmetyki, kojarzą mi się z marna jakością, mało klasyczna ze tak to nazwę. Chodzi mi o kolory. Miniaturki bym przygarnela, ale żeby inwestować w pełnowymiarowe produkty to raczej nie...