2011-10-03, 12:39
|
#691
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
|
Dot.: Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia?Cz.I
Taszanta i dziewczyny wdajace sie te polemike jak chcecie podsykutowac o wyzszosci Clinique nad Ziaja to idzicie na priv, mnie osobiscie to nie interesuje i nie mam zamiaru czytac offtopowych postow, ktore ciagna sie od dwoch stron.
Cytat:
Napisane przez chabrowykocyk
Dzisiaj kliknęłam:
- maseczka różana, to chyba jedyna, której nie wypróbowałam
- olej tamanu
- olej z owoców rokitnika
- peeling perłowy
Muszę Wam przyznać, że jakiś czas temu z moją buzią stało się coś niedobrego i postanowiłam odstawić BU. Podejrzewam, że złożyło się na to kilka czynników ale używany olej z pestek malin jakby 'stracił' na mnie działanie, a stan skóry dodatkowo się pogarszał. Drugi powód... Używałam wyłącznie kosmetyków BU przez ponad rok i przez to chętnie zrobiłam sobie małą przerwę. Naszczęście mały skok w bok nie zaszkodził cerze Mój wniosek - używałam serum granat, oleju z pestek malin i serum z witaminą C 10% i ten ostatni zadziałał na mnie najlepiej. Kupię go w następnym zamówieniu, kiedy przetestuję już ten z tamanu i rokitnika
|
U siebie takze to zauwazylam, ale logicznie rzecz biorac to raczej normalny stan. I nie sadze,aby wnikal z tego,ze z kosmetykami z BU "cos nie tak". PO prostu wraz ze stosowaniem tych kosmetykow stan naszej cery sie poprawia druga kwestia jest ich stezenie ze z czasem wybieramy nieco bardziej skoncentrowane w skladniki kosmetyki i dlatego mozna odniesc takie wrazenie,ze kosmetyki nie dzialaja.
Ja tak mam teraz z serum azelo i olejem tamanu. Na poczatku stosowania dzialaly zupelnie inaczej olej tamany ladnie sie wchlanial podobnie jak serum azelo. No,ale nic odstawilam i stosuje inne kosmetyki
|
|
|