Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - John Frieda, Sheer Blonde, Go Blonder Lightening Spray (Spray rozjaśniający włosy)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-10-07, 07:25   #43
ulla10
Przyczajenie
 
Avatar ulla10
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 28
Dot.: John Frieda, Sheer Blonde, Go Blonder Lightening Spray (Spray rozjaśniający wło

Cytat:
Napisane przez whip Pokaż wiadomość
Dwa pierwsze zdjęcia to są moje włosy przed, z balejażem robionym jakieś 4 miesiące temu. Następne kilka to moje włosy po piątej aplikacji, foty robione z lampą, ostatnie są bez lampy. Mam nadzieje że coś wiadać, cieżko uchwycić ich kolor
hm...na pewno wysusza, jest to jednak rozjaśniacz. Włosy są po tym preparacie takie sztywne i bez blasku. Nie polecam stosować ciągiem po każdym umyciu tylko robić przerwe (np nakładać co drugi raz) + maski odzywki, wiadomo. Nie zniszczył mi włosów za bardzo.
Efekt jest rewelacyjny. Bardzo mi się podoba.

Dziewczyny, ja używałam tego sprayu pół roku temu na położoną zbyt ciemną farbę. Od fryzjera wyszłam w szoku, z blondynki stałam się szatynką wpadającą w czerwień
Kupiłam to cudo, bo stwierdziłam trudno, najwyżej mi włosy wypadną, albo obetnę na krótko, ale czerwonawą szatynką nie będę!!!

Już na drugi dzień po farbowaniu umyłam włosy i nałożyłam ten spray. Efekt żaden. Następnego dnia znów mycie i sprayowanie. Coś tam zaczęło być widać.
Przez 4 dni z rzędu psikałam włosy, które stawały się jaśniejsze. Wydawaly się jednak dość przesuszone. Skupiłam się więc na odżywieniu włosa, nakładałam maski, dbałam a po kilku dniach znów wróciłam do rozjaśniania sprayem John Frieda.
Po ok 10 dniach byłam znów średnią blondynką Po nałożeniu odżywki włosy praktycznie pozostały bez szwanku.
Teraz psikam tylko przy odroście, więc moje wizyty u fryzjera są duużo rzadsze. Do fryzjera chodzę zrobić ciemniejsze refleksy na włosach, bo nie lubię takiego płaskiego, jednowymiarowego blondu.
ulla10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując