Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - makijaż permanentny- ZBIORCZY
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-11-29, 21:48   #4989
JoannaP81
Raczkowanie
 
Avatar JoannaP81
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 78
Dot.: makijaż permanentny- ZBIORCZY

Cytat:
Napisane przez jutkauk Pokaż wiadomość
Nie wiem czemu dodalo odwrotnie,co myslicie o moich? Na zdjeciu widac te przeswity.Ostatnim czasy naprawde mialam chec wielka na permanentne brwi,posxukiwalam juz lingieristki ale masz racje po co robic sobie klopot a potem bede plakac a maz powie : a nie mowilem,on mnie wrecz prosi zebym nie robila .A do tego wczoraj bylam na imprezie i poznalam dziewczyne ktora jest po makijazu permanentnym ,tak sie jej przygladalam bo bylo widac I oczywiscie nie wytrxymalam i podjelam temat.Ona jest rok po metodzie cienia i wyglada to dosc kiepsko ,powiedziala ze nigdy przenigdy nie zrobi wiecej,ma taki jakby odcien kalki,i ogolnie wyblakly ,jest rok po a przykrywa kredka ,specjalnie mi zmazala wczoraj ta kredke aby pokazac jak to wyglada ,byla na poczatku na az 3 poprawkach.AllureSensuell e strasznie Ci wspolczuje sytuacji a moze poradz sie kogos co najlepiej byloby teraz z tym zrobic czekac az wyblaknie czy sprobowac laserem,oby Ci Twoje brwi odrosly bo mialas je naprawde piekne .
Moim zdaniem jeśli ktoś Ci fajnie zrobi to warto byłoby go zrobić. Tylko właśnie wiem, ze tu jest problem. Ja Ci nie polecę tej Pani co i robiła (pomimo, iż jestem bardzo zadowolona), bo Tobie może się nie podobać jak Ci zrobi. Sama musisz zdecydować. A metoda cienia wogóle mi się nie podoba, wygląda tak nienaturalnie. No chyba, ze ktoś tak po prostu chce.

A wogóle to długo się goją brwi? Bo tak mnie cholery swędzą, ze szok. Częściowo już zeszły "strupki" i teraz to dziwnie wygląda, bo część jest ciemniejsza. Swoją drogą widzę, ze przy korekcie pójdziemy w lekko ciemniejszy kolor, bo tam gdzie się wygoiły widzę, że są trochę za jasne. Oczywiście mam nadzieję, że można je przyciemnić.

AllureSensuelle rozumiem Cię. Dziwne jest to z tym wypadnięciem brwi. Wiem, że nie chcesz się w to bawić, ale ja bym chyba jednak tak tego nie zostawiła. Pocieszające jest to, że to jednak znika. Ale moim zdaniem nie są takie straszne, widziałam gorsze. A jakoś je "przykrywasz" pudrem czy czymś takim?

Edytowane przez JoannaP81
Czas edycji: 2015-11-29 o 21:52
JoannaP81 jest offline Zgłoś do moderatora