[Migotka1313]

Napisane przez Baas

Kurde, tak jak myslałam... U mnie na bikini zostało pominięte jedno miejsce, a właściwie pasek na bikini, ale tu wyżej. Choolera! Pierwszy raz. oO
Idę na 4 zabieg za tydzień i od razu zapytam się o możliwości poprawek, bo nie dopytywałam się jeszcze, a wolę na zaś dopytać, jakby znowu coś zostało pominięte. :<
Boże, jak ja bym chciała już mieć skonczone głębokie bikini i te pachy. Kurde, jak sobie przypomne, że znowusz będzie mnie tak napierdzielało, to heeeeeelooł.

Łydki po 8 zabiegach nie wyglądają źle, ale... Na kolanach kuuuźwa i jeszcze gdzienieeeegdzie na tych łydach są włoski. Ale to już dokończę pewnie koło października.

Szkoda, że nie poszłaś od razu pokazać tego pominiętego miejsca, bo teraz jak zgolisz wszystko do zabiegu to nie będzie widać różnicy. A prawdą jest, że poprawki niechętnie wykonują, bo najpierw jest tłumaczenie że różnie włosy rosną, wypadają itp. A naoczny dowód to dowód. Ja akurat nie miałam problemu z poprawkami. Raz mi pominięto mały plac na nodze, i pani sama stwierdziła, że ewidentnie pominięte i trzeba będzie zrobić dodatkowo.

Kolana, okropieństwo. Stwierdzam że wyglądają jak nie moje. Na kolanach najgorzej się te włoski likwidują. Nie powiem, bo postęp widać, ale idzie to wolniej niż dalsza część nogi.
Na koniec zabiegów takie pojedyńcze włoski są strasznie irytujące, bynajmniej mnie.