Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - W drodze do celu:)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-07-10, 18:49   #55
ana990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 340
GG do ana990
Dot.: W drodze do celu:)

Ojeju, czasem myślę, że owszem są wytyczne, trzymamy się ich, a przynajmniej bardzo staramy... ale nie ma co przesadzać bo w depresje jakieś powpadamy... ja stałam sie tak krytyczna co do swoich wypocin, gdzie kiedyś podobały mi się każde w moim wykonaniu bez liźnięcia tej całej teorii, dziś nie mogę jednak na nie patrzeć. Cieszę się, że miałam ten zaszczyt zaczerpnąć teorię i zmienić to i owo, że wiem o co chodzi... praktyka jeszcze kuleje niestety.Ale do czego zmierzam, myślę, że takie jak te wyżej - jeśli są estetyczne, a są... jeśli jest uśmiech, a jest... jeśli pięknie połyskują i wyglądają, być może nie tak jak w wykonaniu profesjonalistek, te krzywe i stres, ale mimo wszystko jednak ładnie - to nie uświadamiajmy naszych klientek, że nam nie wyszło, czy też "zobacz tu powinno być tak, a tu tak...itp", gdyż one na pewno tego nie dostrzegą, a my świadome popełnionych błędów, czy małych gaf wciąż starajmy się robić coraz lepiej. Klientka zadowolona = nie zakłócony sen "stylistki". Przecież cena wykonywanych usług jest tak niska, że gdybyśmy robiły pazurki tak jak Byliczka, czy Vanessita, Mag... przepraszam tych o których nie wspominam to za usługę powinnyśmy kasować ... no... 70 / 80 złotych. Ja dałabym tyle za pazurki w ich wykonaniu. Mam na uwadze też te ceny rynkowe więc wyceniłam j.w. Choć kiedyś dawałam 100 ale to był rok 1999. Wtedy dziewczyn robiących pazurki była namiastka i były boginiami... Hm Ciekawe ile kasują Van,Mag i Byli? hi hi Jeśli więcej to też dobrze. Jeśli ma się to wszystko opanowane do perfekcji to bardzo dobrze wykonać jak najlepiej bez względu na cenę - nie chcę, żeby ktoś mnie tu źle zrozumiał, ale zazwyczaj jest tak, że robimy gratis tym naszym koleżankom, a myślę, że te początkowe powinny kosztować 30 złotych, chyba, że wyjątkowe koszmary to nie komentuję - mówię o takich jak wyżej i im podobnych. Pazurki za które klientka zapłaci 30 / 35 / 40 złotych myślę, że mogą tak wyglądać (np. j.w.) A dziewczyny, które wymieniłam wyżej i inne, które akurat mi się nie nasunęły, a prace ich są zbliżone do wymienionych... śmiało powinny życzyć sobie 70 i powyżej. Na rynku pazurkowym troszkę wymusza cenę liczba stylistek lub pseudo stylistek i one bidulki myślę są przez to mocno poszkodowane. Ja przyznam się jeszcze nigdy nie skasowałam za pazury. Robię jedynie sobie, siostrze i czaaaaasem mamie. Do ludzi pójdę jeśli uznam, że nie mam się czego wstydzić.

Edytowane przez ana990
Czas edycji: 2010-07-10 o 22:53
ana990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując