[buzznet]

Mam taki problem!
Robiłam wczoraj u fryzjera trwała ondulację. Mam długie włosy do łopatek, zażyczyłam sobie trwałe na najgrubszych wałkach, tzn. grubości mniej więcej kciuka, trochę może cieńsze. Schodząc z fotela na moich włosach były jakieś loki, efekt nie był przesadzony, wszystko wyglądało bardzo naturalnie. Byłam zadowolona. Niestety po przyjściu do domu włosy się rozprostowały, na czubku wyglądają jakby był odgniecione od tych wałków, a reszta jest prosta. Może ma troche większą obętość i znikome fale. Włosy są wycieniowane. Czy możliwe, że trwała została źle zrobiona, czy to wina moich włosów?
Proszę o pomoc, czy to podlega reklamacji!
Pozdrawiam