[buntara]

Witam. Jestem poczatkujaca stylistka paznokci i poszukuje dobrego zelu. Słyszałam duzo dobrych opin o zelach sunflower wiec kupiłam je. kupiłam bonder budujacy, kamuflaz rózowy, kruszony lód, nylonowy i biały french i jest taki problem ze one wszystkie po utwardzeniu jakby sie kurcza :/ przy koncówce wolnego brzegu nagle zostaje wolna koncówka bez zelu, tak samo boki paznokci lekko mi chyba odsłania. Pozatym one po utwardzeniu w lampie sa bardzo mało "błyszczace" poprostu sa matowe wiem ze trzeba dac nabłyszczacz ale niektóre zele i bez niego ładnie błyszcza. w dodatku przy dopełnianiu jednego, juz nie wiem którego z nich był jakis gumowaty i przy piłowaniu przy wale poprostu odszedł cały jak jakas maska gumowa z twarzy. masakra. Wy tez tak macie? jakie zele sa naprawde dobre? szkoda mi wyrzucac wszystkich tych zeli bo troche na nie wydałam

aha. i na dodatek ich biały zel mi srednio zasycha. musze go utwardzac po 6 minut zeby było ok a i tak czasem w jakims miejscu nie zaschnie. mam lampe 4 zarówkowa z bokami odbiajacymi swiatło wiec chyba jest ok.