Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Atrederm
Wątek: Atrederm
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-04-19, 20:23   #4867
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Atrederm

pisałyście o żelu hialuronowym, i ja polecam! nie używam już żadnych kremów tylko ten żel. Jest lekki, nawilża, lekko napina skórę. Wg mnie przy kuracji atre nawilżenie nie jest wystarczajace, ale mam pewność, że nie wysypuje mnie. Wiec jesli mam do wyboru brak skorek ale nowe pryszcze, a skorki bez pryszczy to wybieram lżejsze nawilżenie.

Natomiast mam ogromy problem z filtrami, ratujcie. "pryszczoza" była jest i będzie pewnie po każdym, no ale używać trzeba. Chociaz planuje latem po odstawieniu atre używac filtrow tylko na plazy, na codzien odpuszcze, bo to za ciezki kaliber dla mojej skory.
Co dokladnie jest problemem?
* podkłąd + filtr (a podklad mam idealnie dobrany, W KONCU!, do odcienia skóry, do jej typu i sama wybralam możliwie najlżejszy, mimo ze dziewczyna w sklepie chciala mi wcisnac mocniejsze krycie - MAC, face and body foundation i jest cudowny) ale na filtrach się waży i po zrobieniu makijażu doszlam dzisiaj do wnioski, że mniej straszę bez tapety niż z nią i chyba sobie odpuszczam malowanie na najblizsze dni.
* dalej, zawsze z filtrami mialam taki problem ze albo bielą twarz (np. bioderma mineralna do skory atopowej i suchej, czy bioderma z serii acne). Matujące wysuszają twarz a do mojej skóry, czyli do suchej, sprawiają, że wygladam jakbym miala smalec na twarzy.

Kupilam kilka dni temu osławiony już VICHY ten matujacy i bylby cud miod, dopoki nie naloze podkladu, bo sie wazy, Do tego podkresla skórki ktorych przed nalozeniem filtru nie ma. Ale chyba najgorsze jest to, że skora zaraz po nalozeniu go mnie piecze, to samo przy demakijazu.
Moja pielegnacja na codzien jest juz bardzo uboga. Plyn micelarny plus zel hialuronowy, i nic wiecej. Trn filtr to chyba za ciezki kaliber. Ten i kazdy inny pewnie.
Generalnie to i tak jest najlepszy filtr jaki mialam, ale wygladam tragicznie. W dni pochmurne jestem zadowolona z wygladu mojej twarzy po nalozeniu podkladu. W dni sloneczne wygladam .. lepiej nie mowic. Zwazony podklad, plus jakas luszczyca

Boję się testować nowe filtry, bo wiele z nich powoduje u mnie wielkie gule podskórne, niby przy atre nie ma prawa nic zapychac bo w koncu skora sie luszczy non stop, no ale jednak..

************************* ************************* ***8


aha, jeszcze z ciekawa teoria sie spotkalam i Ciekawa jestem Waszej opinii, co na ten temat sadzicie.
Chodzi o zapychanie skóry przy kuracji atre. Rzekomo krem, nawet ciezki nie ma prawa jej zapychac, bo wlasnie skora sie luszczy non stop, ale .. przy nieodpowiednim nawilzeniu to te skorki wlasnie powoduja predzej zapychanie.
__________________
12.01.2013

Edytowane przez blogerka
Czas edycji: 2015-04-19 o 20:25
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora