dziewczyny! pomożecie...nie banujcie ale proszę pomóżcie! planuję uskutcznić plan oszczędnościowy i zafarbować włosy w domu..Poszłam do sklepu fryzjerskiego i wyszłam z zakupami i radami Pani. Wydaje mi się,że Pani wiedziała co mówi a ja farbuję włosy w fryzjera więc mniej więcej wiem co chcę zrobić.
Kupiłam farby
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...arely-imp.html (oczywiście nie mają opinii!!no świetnie;> )
i teraz tak...Mam włosy ufarbowane na jasny brąz i ciemne odrosty. Zasadniczo nie farbuję nigdy całej głowy tylko robię coś jak by balejaż na całej głowie,żeby nie było widać odrostu. Mam tendencje do tego ,że mi wyłazi rudość więc kupiłam farbę w odcieniu takiego jasnego brązu i drugą w szarym blondzie i chcę je zmieszać. Mam też dwie wody w kremie 3 i 6 %.
I wymyśliłam sobie tak:
1. wyciągam pasemka (tak dużo, dużo
niemal wszystko,żeby mi się tylko od skóry nie ufarbowało)
2. Na odrosty daję mieszankę farby 50 ml brąz, 25 ml szarość i 75 ml 6% utleniacza
3. Na resztę daję to samo ale 3% utleniacza.
4 . Trzymam pół godziny (a może dłużej i lekko podgrzać?)
czy dobrze wykombinowałam? A może lepiej zmieszać wody do 4,5 %? (PS Mam utleniacze różnych firm). Czy mogę dodać do farby łyżkę odżywki?