2009-11-07, 10:46
|
#35
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: dziwny pomysł na ślub
Cytat:
Napisane przez kornicze_k
Może i lamentuje,masz rację,ale dla tego to forum wybrałam,by polamentować Lżej mi trochę a w realu nie mam komu pomarudzić.Przedstawiam misiowi moja decyzję.Narazie ciche dni,nie rozmawiam z nim.Poczekam aż przemyśli.Oświadczył,mi,ż e ogrodem spokojnie sie sama zajmę i w zaledwie 3miesiące zrobie z niego raj(kompletny brak wyobraźni)Stwierdził,że nie ma co zapraszac wiele ludzi tylko najblizszych.Wyszlo 23 osoby.Więc mogę zając się jedzonkiem a teściowa mi pomoże(hahahahaha juz to widzę).Dlatego powiedziałam mu,ze jeśli takie to poświęcenie dla niego to ślubu nie musi być.Za parę dni jadę z synkiem do babaci odpocząć.Niech mysli.Skoro jest takim przeciwnikiem slubów to troche musi mieć czasu.Dzięki za wsparcie )
|
O prosze jaki madrala.
Wytlumacz swojemu przyszlemu mezowi, ze jesli chce miec wesele w ogrodzie to niech sam sie nim zajmuje. Bo Ty bedziesz Panna Mloda, a nie kucharka, kelnerka i opiekunka do dziecka. Jak jest taki sprytny i madry niech wymysli co z tym zrobic, bo Ty palcem nie kiwniesz.
|
|
|