Dot.: Typ samotnika
W takich przypadkach gruntem jest właśnie nienachalność.
Ja zostałam urzeczona k o n s e k w e n c j ą.
Podrywał mnie tak jakoś... systematycznie; starał się, mimo, że go na swój sposób odrzucałam, pokazując mi tym samym, że naprawdę mu zależy. A wszystko drobniutkimi kroczkami;}
|