Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VII :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-04-23, 22:06   #4017
OlaM
Zakorzenienie
 
Avatar OlaM
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 9 267
Dot.: Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VII :)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40460821]Kiedy ten wysuszacz juz mialam. Szukalam czegos lepszego, ale nie istnieje, wiec potulnie wracam .



A dziekuje bardzo. Serialu tego nie kojarze. Urode Kelly jednak uwielbiam. W Plotkarze to ona zawsze najlepiej wygladala: pieknie uczesane wlosy, cudowne ubrania. Zawsze smazylam sie z zazdrosci jak ja widzialam .



Armani caly swietny jest. Korektor High Precision super. LS super. Szminki super. Cieni tylko nie probowalam chyba.

Propo's Armaniego to kiedys na zawal prawie padlam przy standzie. Na poleczce lezal puder w okraglym puzderku opatrzony cena oscylujaca wokol czterech stow . Nie mieli testera, wiec otworzyli puder. Do tego okleili tasma - nie okleili opakowania tylko tasme przykleili na pudrze!! Nigdzy czegos takiego nie widzialam. Zaniemowilam doslownie. Chwile sie pogapilam, bo nie wciaz nie moglam uwierzyc, ze ktos tasme do pudru prasowanego przykleil. Jakis pan akurat przeczlapywal obok to zapytalam "WTF". Pan na to dziarsko: "tasma jest po to, zeby klienci nie dotykali pudru, bo to nie tester".
Nie wdawalam sie w dyskusje. Nie bylo sensu. Do dzis mnie jednak zastanawia kto kupi puder, do ktorego ktos przykleil tasme.[/QUOTE]
Z Armaniego mam na razie tylko korektor i cień Eye's To Kill w kolorze Pulp Fiction (tuszu nie liczę, bo się prawie skończyl i jednak nie był dla mnie odpowiedni). Moim zdaniem te cienie lepsze niż chanelowe o podobnej formule, czyli Illusion D'ombre. Generalnie marka mi się podoba, poza cenami , no i szkoda, że jednak ich produkty są mało dostępne, a przykładowo szminki w ciemno raczej nie kupię.
Przy okazji powiem, że testowałam ostatnio kolory korektorów High Precision. Faktycznie 2 jest dużo jaśniejsza niż 1, którą mam i już prawie miałam brać tą dwójkę, ale douglasowa pani o dość jasnej i alabastrowej cerze poleciła mi 3. No to nawaliłam nr 2 pod jedno oko i nr 3 pod drugie, to samo zrobiłam z koleżanką i doszłam do wniosku, że trójka wygląda duuużo lepiej od dwójki, co było sporym zaskoczeniem. Może 3 tak nie rozjaśnia skory pod oczami, ale wygląda o wiele zdrowiej w porównaniu z dwójką. W sumie to babka tak mi w głowie namieszała, że w końcu postanowiłam póki co poprzestać na swojej jedynce, ale następnym razem chyba spróbuję z trójką.
Aha - pomimo mojej nieśmiałej prośby nawet kapki korektora w ramach próbki nie dostałam, a chciałam tylko w świetle dziennym kolor sprawdzić.

A pomysł z taśmą to oznaka prawdziwego geniuszu "po polsku" - super kupić za parę stów kosmetyk lepiący od taśmy klejącej .

Edytowane przez OlaM
Czas edycji: 2013-04-23 o 22:09
OlaM jest offline Zgłoś do moderatora