Dot.: Sumamed, antybiotyk,czy warto???
chyba zdarzyło mi sie coś wypić, ale nic się nie działo.
ja chodzę do Michalakowej do przychodni w szpitalu, bo te leki są takie drogie,że gdybym miała jeszcze jej płacić, to chyba z torbami bym poszła. sama Michalakowa nie ma dobrych opinii, więc nie wiem, czy warto zmieniać lekarza...mnie Sumamed pomógł chyba po drugiej dawce (najpierw brałam po 500 3 tabletki, potem juz 250).
ja dobre rzeczy słyszałam, ale i tak tylko ogólnie, o tej lekarce, która jest ordynatorem dermatologii w B., ona nazywa się jakoś na G, ale przyjmuje nie tak często jak Michalakowa i kiedy ja się zapisywałam, bo wpadałam w depresję po 5 pryszczu w tym samym miejsu na brodzie, to była tylko ona.
ps a osłonowego nic mi nie dała, też mnie to zdziwiło. może mi poradzisz coś, co można kupić bez recepty...?
|