Dzie dobry, kobietki
Ano nie łaska, a to dlatego, że udało mi się popsuć aparat już pierwszego dnia (nie upilnowałam go i trochę piasku mi się dostało, w związku z czym obiektyw się zablokował i odmówił współpracy) i nie zrobiłam ani jednego zdjęcia. Teraz czekam aż znajomi prześlą mi fotki, dlatego musicie być cierpliwe
Gratuluję Ci 0,5 kg mniej i cieszę się, że noga już zaczyna dochodzić do siebie
Prawda? Te foki są niesamowite A byłaś może w fokarium w porze karmienia? To dopiero jest atrakcja!
Co się dzieje,
Moniś? Mów szybko cioci Limonce skąd u Ciebie ten podły nastrój!
Witam nową koleżankę na wizażu
Ale słodziaki
A ten domek to mają bezbłędny!
Mmmmm... Obśliniłam się
Ja tam uznaję pokera tylko rozbieranego
Wczoraj moi rodzice dali mi niezły wycisk. Mamy akurat remont, więc musiałam zrywać tapetę ze ścian, żeby fachowiec nie miał problemów z gipsowaniem. Nie było lekko, bo ten cholerny klej nie chciał współpracować i musiałam łobuza skrobać skrobaczką. Dziś oczywiście mogę prowadzić lekcje anatomii wykorzystując jako pomoc naukową moje przedramiona- wreszcie wiem gdzie mam wszystkie mięśnie
Wieczorkiem oglądałam "Vanilla Sky" i nie była to jednak dobra decyzja... Chyba film za bardzo zapadł mi w podświadomość, bo później całą noc miałam zryty sen, którego głównym motywem była zakonnica o wyglądzie Cameron Diaz, która czyhała na moje życie
Ja to jak dziecko... Powinnam oglądać przed snem Kubusia Puchatka
Może uda mi się dziś wreszcie nadrobić Wasze piękne makijaże... Wczoraj zupełnie nie miałam na to czasu. Dlatego teraz zmykam, życząc Wam miłej niedzieli i tuptam prosto na watki makijażowe