Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zapuszczanie włosów cz. VII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2017-02-01, 13:03   #3851
Eneajla
Zakorzenienie
 
Avatar Eneajla
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 6 974
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
U mnie włosy od jakiegoś miesiąca znowu zaczęły mocno wypadać podobnie jak wypadały rok temu zanim zaczęłam brać leki. Powodem jest zmniejszenie dawki, już to widzę, co to będzie jak całkiem je odstawię, dywaniki będzie można pleść.
Zaczynam się oswajać z myślą, że pewnie jeszcze w tym roku będę musiała je znacznie skrócić i że już raczej długo nie ponoszę długich. Martwi mnie, że będę musiała zejść albo do półdługich, a nie znoszę u siebie tej długości, bo nie umiem jej opanować, albo do krótkich odsłaniających szyję, a to wymaga ciągłych wizyt u fryzjera, a jak sobie przypomnę wyczyny mistrzów nożyczek jak miałam takie włosy, to aż mi słabo.

Na szczęście jeszcze mogę myć co 2-3 dni.

Jak ktoś ma dostęp do marki Guhl, to polecam bardzo maskę z serii nawilżanie i odbudowa KLIK. Fajne wyważenie między nawilżeniem (ma erytritol, glicerynę i glikol dipropylenowy przed zapachem, oraz kwas hialuronowy po) a dociążeniem, ale jeszcze nie przyklapem.
Półdługich też nie znoszę u siebie. U mnie albo do pasa albo do ramion, także znam ten ból. Póki się da to noś długie, bo inaczej 3-4 lata zapuszczania...

Ja to bym chciała zapuścić przed pupę, ale moje włosy nie wiem czy dobrze będą wyglądały przy tej długości. Brakuje mi jakieś 8 cm i postanowiłam że choć raz w życiu osiagnę najdłuższe włosy dla mnie hehe A ściąć to naprawdę nigdy żaden problem.
__________________
Wymiana wszystkowątek:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1268152

Edytowane przez Eneajla
Czas edycji: 2017-02-01 o 13:05
Eneajla jest offline Zgłoś do moderatora