Moje marcowe:
1. farmona tutti frutti- mus do ciała wersja brzoskwinia i mango (przyjemne, wydajne, cudownie pachnie
, ale z parabenami
)
2. dove advanced care- hair optimising, antyperspirant (żadna rewelacja, ale ładnie pachnie
)
3. oriflame essentials- morelowy krem do twarzy (bubel nad bublami, nigdy więcej!
)
4. YR pure system- maseczki głęboko oczyszczające (również bubel, skład tragiczny, działanie tragiczne, gips
)
5. nivea- balsam do ciała pod prysznic z minerałami morskimi dla skóry suchej i normalnej (uwielbiam
)
6. dermedic normacne- tonik (piękny zapach, tonizuje bardzo ładnie, na więcej i tak nie liczyłam bo to tylko tonik
)
7. ziaja rebiuld- serum drenujące (działanie mini-mini, przyjemny miętowy zapach, nie klei się, ogólnie dobry kosmetyk
)