[margitea]

może ktoś będzie miał taki problem jak ja z bronzerami, więc wrzucam porównanie.

wciąż szukam bronzera do konturowania, chłodnego raczej, matowego lub delikatna satyna. myślę nad tym chocolate soleil, bo on chłodny jest, nie?

bikor / ziemia egipska - bronzer matowy, do ocieplania skóry. kiedyś wiem, że był z tonem pomarańczowym, ale ja mam nową wersję (nie tak nową bo już trochę ma, ze 2-3 lata?) i on jest bez pomarańczy ale jest ciepły.

too faced / chocolate soleil - delikatnie satynowy, chyba chłodny brąz, nie za ciemny. mam jego miniaturę, ale się zdecydować nie mogę

clare blanc / fraser beach - ciemna, gorzka, matowa czekolada, ale coś mi z niej ciepło wybija/ czy wy to widzicie? czy ze mną coś nie tak?

clare blanc / rocka locka - matowy, do ocieplania buzi, ale chyba ma w sobie coś z pomarańczy...