[moren]

Napisane przez Lovelight

Chciałm wam tylko przedstawic to jak ja odbieram te kosmetyki ktore mam okazje wyciagac z kartonow ukladac sprzatac az wkoncu przeceniac ogolnie fajna sprawa ze wchodzac do sklepu po sukienke mozna kupic nowe cienie
Ale chyba wolala bym rozwiazanie ktore H&M wprowadzil w szwecji mianowicie katalogi al'a avon. Ciekawe czy u nas by sie to przyjeło...?

Czy ja wiem,czy to by sie przyjelo...Wiadomo,ze w takim wypadku mozna byc prawie calkowicie pewnym,ze nikt nie uzywal zamowionych przez ciebie kosmetykow,ale ta forma,jak dla mnie,jest tak srednio wygodna A nie-idziesz sobie na zakupy ciuchowe,a przy kasie widzisz sliczne kosmetyki w niewielkich cenach Oczywiscie w porownaniu do twojego rachunku cena jest niewysoka,wiec latwiej sie skusic No i w ten sposob sa powszechnie dostepne.Ja nie lubie kupowac kolorowki z katalogow,bo juz nie raz zdjecie przedstawialo kompletnie inny odcien,niz odcien kosmetyku,ktory zamowilam.
Mnie taka forma odpowiada,tylko niestety zawsze trzeba wszystko dokladnie sprawdzic