[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez Gobo

Witam,
jak coś takiego mówi Ci obsługa to powinno sie włączyć zółte światło.

Sprzęt jest łatwo sprawdzić: wystarczy zrobić serię zabiegów (min 8 miesięcy) poczekać rok i wszystko wiadomo. Spytaj ich poprostu od jak dawna tym depilują i ile zrobili zabiegów. Jeśli są na rynku więcej niż dwa lata to można próbować... jeśli laser mają od 6 miesięcy to sorry, sami nie wiedzą jak to depiluje i będą się na Tobie uczyć i przekonywać (lub nie ) do jego skuteczności. W laserach bardzo istotny jest parametr "moc szczytowa- tzw. peak power", LightSheer ma 1600 Wat. Z jakiegoś względu producent tego niemieckiego lasera nie podaje tego najważniejszego parametru w specyfikacji... ciekawe dlaczego? Nie ma się czym chwalić? Na rynku jest też niemiecka podróbka LightSheer'a (Milesman).

Moim zdaniem idea zakupów kuponowo-hurtowych powinna opierać się na obustronnej korzyści: klient ma taniej (jest ich wielu, kupują hurtowo) a przedsiębiorca może zareklamować swoją firmę (rezygnując z zysku) i ilczyć na to, że klenci będą go polecać i wracać.
Mam wrażenie, że u nas czasem wygląda to inaczej: restauracja sprzedaje bony na sushi -50%, ale oczywiście nie podaje za te bony takiego sushi jak zwykle tylko używa o 50% mniej tuńczyka czy łososia i dalej "wychodzi na swoim". Jest to poprostu sposób na zarobienie dodatkowej kasy.
To samo z depilacją: masz gabinet, kup tani "laser" za 20.000 zł, sprzedaj 1000 kupownów po 300 zł za serię zabiegów która "normalnie" kosztuje 6000 zł (oczywiście nikt i nigdy nie płacił tyle za depilację tym wynalazkiem), wydepiluj "jeleni" przez pół roku i wyrzuć badziewie... przecież za pół roku chińczycy wymyślą znowu jakiś "najnowocześniejszy sprzęt". A po roku niezadowoleni będą dzwonić, że zabiegi były nieskuteczne? A kogo to obchodzi? Powie się im, że mają pewnie problemy hormonlne i akurat na nich nie działa, bo przecież wszyscy są zadowoleni. Poza tym komu będzie się chciało kłócić o 300 zł. Ważne że chętni na mega ofertę (łosie) zawsze się znajdą.

przemyślanych decyzji
pozdrawiam

mnie za to włącza się nie żółte, a czerwone światło jak czytam takie wypowiedzi konkurencji (bo przecież zarabiasz na depilacji laserowej, prawda?) - a w takim wypadku minimum przyzwoitości wymaga zapoznać się z faktami przed wydaniem tak miażdżącej opinii.
Oto fakty, które byłeś łaskaw/a pominąć:
producent tego lasera to nie chińska manufakturka, ale połączenie Quantel SA znana i uznana firma niemiecka, istnieje od 1970, a laserami zajmuje się od 1990, obecna na całym świecie i WaveLight:
http://www.quantel-derma.com/home/
gabinet oferujący kupon też nie jest byle jaki
tu strona EcoPlant
http://www.centrumkosmetologii.com/
a z ich strony link prowadzi do Instytutu Dermatologii

placówki mieszczą się w jednym miejscu, sprzęt i personel się pokrywa, lista sprzętu zabiegów imponująca i wiesz co? mnie to CAŁKOWICIE wystarczy - życzę sobie żeby każdy gabinet na takim sprzęcie pracował

sprzedano 598 kuponów x 525 zł co daje 313950 zł - z pewnością jakiś procent zabiera groupon, ale i tak sądzę, że im się to opłaciło

a efekty są taką samą niewiadomą jak przy IPL czy innych metodach. tylko, że ryzyko finansowe dla mnie mniejsze i taką kwotę mogę zaryzykować.