2016-08-31, 21:58
|
#990
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Napisane przez Evet
U mnie też lepiej kryje AM ale jednocześnie szybciej zlazi i ciastoli się na nosie... poza tym mam goldena a u mnie jest szarawy z kolei neauty golden jest ciut za zolty... nadal jestem zakochana w kolorze cinnamon z Bellapierre. Szkoda ze takie drogie...
|
A próbowałaś matującej wersji z gamy Sunny?
Cytat:
Napisane przez AncientQueen
Potwierdzam - kryjący Annabelle lepiej maskuje niedoskonałości, niż taka sama formuła od Neauty. Jednak AM mimo początkowego efektu photoshopa strasznie się warzy i ciastoli - przy mojej mieszanej cerze po 3-4 h nic tylko zmyć i nałożyć od nowa. To chyba najgorszy używany przeze mnie podkład mineralny, mój osobisty koszmarek. W przypadku Neauty nie ma takich niespodzianek, dlatego Neauty > AM.
Matującego Annabelle nie używałam, ale na pewno w końcu przezwyciężę uprzedzenie do podkładów tej marki i przetestuję.
|
Używałam wersji matującej AM, to były moje pierwsze minerały. Coś mi nie pasowało, zaczęłam kombinować - Pixie, Ecolore, Neauty. Wróciłam do AM, tylko zmieniłam odcień. Miałam pełnowymiarowe Natural (zdecydowanie za różowe, a zużyłam 3/4 opakowania :O), Golden (dobrze się używało, ale zbyt ziemista cera), Sunny - strzał w 10.
|
|
|