Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-06-19, 23:21   #1158
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez malgo_ Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, podczytuję was jakiś czas i próbuję wyciągnąć coś dla siebie. Niestety jestem zielona w temacie. Jeszcze niedawno kupowałam te wszystkie drogeryjne kosmetyki do tłustej skóry. Trochę udało mi się poprawić stan skóry ale i tak jest beznadziejnie.

Teraz używam do mycia: wieczorem mydełko aleppo z organique, rano żel Bioderma Sebium. Kremy: rano iwostin Purritin matujący, wieczorem różnie Effeclar duo albo k albo Fitomed półtłusty. Dodatkowo raz na jakiś czas peeling (na pewno zbyt rzadko) i maseczki (głównie zielona z ogranique).

Wiem, że muszę coś zmienić ale gubię się w ilości informacji i produktów, a na składach w ogóle się nie znam. Doradźcie mi proszę co mogę zmienić. Moja skóra jest nienawilżona i jakaś taka poszarzała, do tego rozszerzone pory i zaskórniki. Nie mam pojęcia od czego zacząć zmiany. Serum, żel hialuronowy, krem?
Mleczko+ściereczka, żel odstawić, mydło jest dobre u mnie, ale nie na co dzień, używam co parę dni. Mnie pomogły peelingi kwasowe, migdał i mlekowy, ale to zostaw sobie na jesień takie rzeczy, jak już. Polecam jakieś serum, np Alterra z orchideą i jakieś z wit C może Auriga? Do tego Biochemia urody i tam na pewno znajdziesz kosmetyki pomocne.

Cytat:
Napisane przez Claire91 Pokaż wiadomość
Kwas hialuronowy też mi nie służył. Zakupiłam też mleczko Avalon i strasznie mnie podrażniło, chyba mam uczulenie na jakiś składnik.A szkoda, bo naprawde jest mega delikatne, w ogóle nie wysusza skóry i ładnie usuwa brudy.
Nie chcesz odsprzedać tego mleczka i za ile? Jak coś to napisz na pw. Przeszkadza mi u Ciebie trochę to ocenianie po jednym czy dwóch użyciach, może nie zniechęcaj się do tego aloesu, jeszcze Ci się może odmienić, bo to niemal jednoskładnikowy kosmetyk, a jak wiadomo, coś o prostym składzie nie będzie się cudownie wchłaniać i dawać uczucia super gładkiej cery w sekundzie. To co nazywasz ściągnięciem i wysuszeniem jest typowe dla aloesu, ja też to czuje, takie napięcie skóry, skorupkę, ale po kilku tygodniach stosowania cera jest mocniejsza, mniej się przetłuszcza, wychodzi mniej zaskórników i stanów zapalnych, pory są zwężone, a to dlatego, że aloes działa głęboko w porach, dochodzi do gruczołów łojowych i je reguluje, a także działa przeciwzapalnie i lekko złuszcza, nie nawilża powierzchni, nie chroni skóry przed utratą wody, bo to humektant. W dodatku aloes właśnie poprawia wchłanianie takich rzeczy, co zostawiają warstwę tłustą czy klejącą. Do czego zmierzam, że na pewno znajdziesz w nim korzyści, jeśli zechcesz poszukać na niego sposobu i zastosujesz odpowiednie ilości z odpowiednimi połączeniami w zależności od problemu Jeszcze pytanko, czy Ty masz cerę tłustą? Bo jeśli suchą, to aloes tu niewiele zdziała sam, tylko właśnie w połączeniu z emolientami coś może zrobić konkretnego, z kolei jednak nie wiem czy to rozwiąże problem zaskórników i zapchanych porów, bo emolienty jednak do ich tworzenia mogą się przyczyniać. Stosowałaś peelingi kwasowe?
Korah jest offline Zgłoś do moderatora