Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-07-21, 19:36   #1321
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy

O juz pewnie zdazylas sie uporac z problemem?

Ja dzis poszlam do salonu tatuazu w moim miescie ale okazalo sie ze tam nie kolczykuja. Wyslali mnie do salonu kosmetyki profrsjonalnej (jakos tak), gdzie to ponoc robia.
Wrazenie takie sobie-nie bylo kobietki ktora by mnie klula, bo jest na urlopie, kazano mi przyjsc za tydzien. Wstepnie spytalam jak wyglada u nich kolczykowanie, z czego maja kolczyki (czy tylko stal, bo jestem uczulona na nikiel i potrzebuje tytanu albo bioplastu). Babeczka nie byla w ogole zorientowana, bo to recepjonistka niby tylko, zaczerwienila sie, przeprosila i wyszla na chwile, po czym wrocila i powiadomila mnie, ze zakladaja kolczyk ze stali. Spytalam czy wobec tego moge przyniesc wlasny (przeciez i tak musza miec urzadzenie do sterylizacji? ), na co ona ze nie wie, chyba nie, ale moze skoro jestem uczulona to jakas specjalna sytuacja i... najlepiej zebym porozmawiala z ta pania ktora sie tym zajmuje, za tydzien w poniedzialek.
Co myslicie? Chyba nie ma sensu ryzykowac? Raz, ze to nie salon, tylko kosmetyczka, dwa-ze ich zorientowanie (co prawda to tylko recepcjonistka...) jest srednie...
Cholera, wobec tego nie zrobie w swoim miescie
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując