Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dziecko same na podwórku...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-06-18, 09:19   #27
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Lightbulb Dot.: Dziecko same na podwórku...

dziewczyny podejrzewam ze moim postem rozpętam burzę, bo ostatnio wizaż jest jakiś nerwowy, ale tak smutno mi jak to czytam i nie mogę ...
zostałyście wychowane na mądre, niezależne kobiety i właśnie także dzięki temu, że pozwalano Wam na samodzielność, na niezależne eksplorowanie świata (na początku mini świata pod blokiem). Myślicie, że kiedyś było mniej zboczeńców pedofilii i innych fili ... G prawda było ich pewnie dokładnie tylu samo, tylko głupie media nie nakręcały imprezki po każdym zdarzeniu (myślicie, że robią to z miłości G ich to obchodzi to sprzedający się dobrze news ... np ostatnia sprawa Madzi, moja mama opowiadała mi o drastyczniejszych przypadkach, ale cała Pl się tym nie "pasjonowała")
Nawet nie wiem jak będziecie chroniły dziecko i tak "coś" przykrego mu się w końcu przytrafi niestety. Przypomnijcie sobie jakie macie piękne wspomnienia ze "szlajania" się z zasmarkaną, brudną watahą pod (całkowicie niebezpiecznym) trzepakiem ... Moim zdaniem trzeba z dziećmi rozmawiać, tłumaczyć i ostrzegać! nie rozumiem tej nagonki i same mówicie i kiwacie głowami na dzieci że rosną takie "ciamajdy życiowe" (tak nie waham użyć sie takiego słowa) emocjonalne brak kontaktu z rówieśnikami (nie wystarczy przedszkole, a tym bardziej szkoła) i otłuszczone, nie umiejące w wieku 4 lat "wgramolić" do huśtawki "choc mamusia cię podsadzi" za to wspaniale obsługujące pada do gier komputerowych... zostawiamy im ten balast na całe życie, a zaczyna się od drobnych rzeczy jak właśnie zabieranie radości bycia w grupie (człowiek zwierz stadny)

tak zaraz mi sie dostanie "moje dziecko moje sprawa", ale dlaczego jeśli możemy (nie mówię, że zawsze nie każdy ma warunki obok swego miejsca zamieszkania) zabierać dzieciom tą radość, której my doświadczyliśmy i tak wiele nam dała (może wydawać Wam sie pozornie że nie, ale to były pierwsze samodzielne wybory bez czujnego oka mamy, zyskiwanie pozycji w grupie zawieranie sojuszy przyjaźni ) procentuje to na całe życie

p.s ile razy nie zliczę gonił nas zboczeniec z fujarą na spodniach i wiedziałyśmy doskonale, że trzeba uciekać ile sił w nogach i wołać dorosłych nikomu nie przyszło iść z kimś "za cukierka" (teraz pewnie za grę na xboxa) trzeba uczyć dzieci i tylko albo aż tyle a jeśli ma się wyjątkowo trudny egzemplarz w domu to już inna inszość, ale nie zakładajmy, że za każdym rogiem czeka dewiant ...

odnośnie wieku przyglądałam się na moim osiedlu biegają sami chłopcy wiek od 7 w górę super sie patrzy na watahę na rowerach ożywają wspomnienia ...
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując