[kaasiuuleek]

Dziękuję bardzo za porady jeszcze wczoraj chciałam pójść do fryzjera ściąć je na krótko ale teraz, dzięki wam zdecydowałam , że będę dalej zapuszczać

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez rozanebostewko

Miałam koleżankę jeszcze za czasów szkolnych która też miała gęste małe loczki, też tak jak ty miała z tym ogromny problem, próbowała te włosy katować prostownicą ( po 10 minutach zaczynały się brzydko mocno falować).

Nie wiem co mam Ci doradzić, myślę, że na pewno mocne nawilżanie, i coś cięższego na te włosy, co bardziej zredukuje puch i najlepiej zapuszczać je.

A zastanawiałaś się nad jakimś stałym prostowaniem typu keratynowe?

fryzjerka mówiła mi , że prostowanie keratynowe raczej by nie zadziałało na moje włosy , bo są grube , gęste i aż za bardzo kręcone