2012-03-06, 14:15
|
#1623
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 9 673
|
Dot.: Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnauud + OT, część IV
Cytat:
Napisane przez Solciuchna
Ja go kupiłam i efekt mi się podoba Ładnie pogrubia i wydłuża rzęsy, ale mam wrażenie, że - co jest typowe dla tuszy Diora - robi "owadzie łapki" czy jak to tam się nazywa Fajna szczoteczka. Ja jednak lubię nakładać kilka warstw tuszu, przeczesywać rzęsy po kilka razy (jakoś tak się przyzwyczaiłam, mam wrażenie, że jak nałożę jedną to to za mało ), no i niestety to prowadzi tylko do tego, że tusz skleja mi rzęsy Potem próbuję ratować się igłą i je rozczesywać, i robią mi się gdzieniegdzie grudki. Ale tak właśnie myślę, że to wina mojego sposobu nakładania tuszu Nie umiem się przyzwyczaić do tuszy, gdzie wystarczy jedna warstwa
Aha, no i niestety tusz robi mi delikatną pandę pod oczami. Może to była akurat wina pogody, duża wilgoć była w powietrzu (bo jak do tej pory Diorki nie robiły mi pandy).
|
EDIT :
Dzisiaj znowu się nim umalowałam i prawie nie daje pandy I znalazłam inny sposób malowania, od razu lepiej - faktycznie, wystarczy niewiele tuszu, żeby rzęsy były ładnie pogrubione. Podejrzewam, że z użyciem jakiegoś utrwalacza w ogóle nie będzie dawał pandy, i nie będę musiała robić poprawek w ciągu dnia. Aha, z czego jestem baaaardzo zadowolona, to że ten tusz prawie wcale się nie kruszy!
Do tej pory tylko tusze HR dawały u mnie radę (nie robiły pandy; Lancomiaki to kompletna porażka), ale niestety kruszyły się, tak, że miałam zawsze mnóstwo czarnych kropek na buzi :/ A z tym Diorkiem tak się nie dzieje Więc póki co jestem zadowolona
|
|
|