2013-01-09, 16:00
|
#2
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 678
|
Dot.: Domowe oczyszczanie twarzy- tzw "parówka"
Hej
Napiszę ci jak ja stosuję "parówki"
Używam rumianku. Rumianek może być w torebkach, takich jak herbata właśnie.
Biorę dwie lub trzy torebki i zalewam ok litra gorącej ale nie wrzącej wody! Ziół nie zalewamy wrzątkiem. Nachylam się, przykrywam ręcznikiem i czekam, aż woda ostygnie i przestanie parować. Mam cerę tłustą i grubą parowanie należy przerwać jeżeli poczujesz jakiś dyskomfort.
Po zabiegu można przemyć twarz zimną wodą, może być z lodem, to doskonale zamyka pory.
Do parówki można użyć maseczki, najlepiej takiej z glinką, żeby nie spłynęła pod wpływem pary. Glinka wtedy się nie wysusza tak szybko i lepiej działa;polecam glinki naturalne, najlepiej zieloną. Mieszasz proszek z wodą i nakładasz na twarz, parujesz. Glinkę kupisz np. na cosmospa i podobnych stronach. Czasem do rumianku dodaję lawendę bądź nagietek.
Wiem, że można też użyć innych suszonych ziół, ale ja na razie korzystam tylko z rumianku
Parówkę robię raz na tydzień. Po zabiegu używam tego kremu, co zawsze
|
|
|