[meili]

Hej!
mam ogromny dylemat: nie wiem czy zdecydować się na zieloną bazę (np. Inglota lub Lovely Base, Bourjois) czy lepiej użyć korektora zielonego? moja sytuacja wygląda tak: w grudniu biorę ślub, więc oczywiście zależy mi na tym, żeby wyglądać wyjątkowo. moim problemem są wiecznie zaczerwienione policzki i broda (czasami pryszcze), więc stwierdziłam, ze baza zielona super by się nadawała. ale z drugiej strony mam też problem ze świecącą się skórą (mam skórę mieszaną), więc teraz się zastanawiam, czy nie lepiej użyć bazy matującej a na to zielony korektor. Co mi radzicie? i jakie bazy możecie polecić?