Śliczne dzieki za odpowiedzi
, wiedziałam, że można liczyć na fachową poradę, szkoda, że przed zakupem tego kremu nie zagadnęłam tu. No nic rozpaczać nie będe.
Krem po prostu poleci w świat, bo chętnych na niego znajdę
.
A co do ceny to 60 zł kosztuje w sephorze, ja płaciłam w mojej perfumerii niecałe 50 zł, więc nie wybuliłam aż tak duzo (przeżyję).
Z Avene używam maseczki łagodzacej ale chyba za waszą sugestią pokuszę się i o kremik.
Filtry stabilne - pojecia nie mam co to takiego jest, rozumię, że Ysthael takie ma........
Acha a na dzień też mogę go używać, czy polecacie coś innego?