Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kosmetyki M.A.C. cz. 11
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-10-14, 07:53   #814
neath
Zakorzenienie
 
Avatar neath
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Zagłębie ;)
Wiadomości: 9 509
Dot.: Kosmetyki M.A.C. cz. 11

Cytat:
Napisane przez be_zludna Pokaż wiadomość
Co do RR, tzn Relentlessly red, bo o niej mowa? To ja ją zakupiłam, bo oglądałam jakiś polski film i aktorka miała tak ładnie nierówno nałożony czerwony kolor, w sensie jakby miał właśnie roztarte granice... no i ta pomadka mi to przypominała. Jest śliczna. Jedna z moich dwóch czerwonych.

Ja mam tę czerwonawą w płynie, to ona równomiernie się nakłada, gorzej jak się dokłada, bo coś się zje. Ale to każda matowa tak ma. Więc z Oh lady się nie bój.
A zmywanie wszystkich matowych tak wygląda, szczególnie niedługo po nałożeniu, to samo jest z Golden Rose i Colourpop.

Natomiast oglądałam te kolory na żywo w Inglocie i trafiłam na tak przeraźliwie zadufaną pracownicę, że gdyby nie fakt, że kupowałam prezent i to jedyny Inglot na wiosce, to bym wyszła. Wciskała mi te kolory na siłę, tłumaczyłam, że no... nie, ale słyszałam, że robią prześwity i mnie nie interesują. To oburzona zrobiła mi wykład, że ona ma na sobie i trzyma jej się bez niczego od początku pracy (była godz. 12, więc chyba nie było się czym póki co szczycić). Brrrr

A duo widzę, że podoba Ci się to samo co mi i Corii
Tak, miałam na myśli Relentlessly Red Mnie ona nie pasuje - testowałam ją i coś było nie tak.

Ciemne pomadki w płynie potrafią wyglądać źle, tzn. miejscami są jaśniejsze placki, gdzieś indziej ciemniejsze. Właśnie z Inglotową tak było. W jaśniejszych i jaskrawych kolorach zwykle wszystko jest ok.

Duo jest boskie - wpisuję je na listę muszmieciów
neath jest offline Zgłoś do moderatora