[viva91]

Napisane przez Ania6466

Wiem jaka jest różnica między inż a mgr, chyba wie to każda osoba wybierająca się na studia. Chodzi mi o to, że inżynier ma więcej wiedzy praktycznej a mgr/lic zna zazwyczaj tylko teorię. Co potem przekłada się na rodzaj pracy jaką wykonuje...

Więc skoro wiesz jaka jest różnica, to źle stosujesz te słowa.
Po co porównujesz mgr do inż, co zaburza określenie, o który stopień Ci chodzi (jak wspomniałam: zerówka-podstawówka), jak można napisać lic kontra inż (czyli zerówka kontra zerówka)? Bo inżynier też może mieć mgr

I mam rozumieć, że chodzi Ci tylko o jedną dziedzinę GP, czyli urbanistykę, tak? Bo w innym przypadku to nie prawda, że lic to tylko teoria.

Napisane przez Ania6466

Kilka ofert znalazłam gdzie był wymagany "inż". Dużo też jest ofert za granicą dla inżynierów.

Inżynierów, czy inżynierów GP?

Napisane przez Ania6466

Chodziłam już na korki z matematyki bo chciałam mieć pewność, że dobrze ją zdam. Mimo chęci nie każdego stać aby płacił dodatkowo za lekcje, u mnie wiązałoby się to jeszcze z dojeżdżaniem, a z innych przedmiotów też trzeba znaleźć czas na naukę.

Rozumiem, że są trudności, ale będąc 4 lata na tym dziale na Wizażu wiem, że wielu maturzystów nie takie trudności przechodzi.

Napisane przez Ania6466

Wiem, że była jako specjalność, akurat tym interesuje się od 2 lat. Po tym jak napisałaś, że się uwsteczniają mam znowu dylemat.

Jak dla mnie nie można tworzyć oceny całego odrębnego kierunku poprzez ocenę specjalności na drugim kierunku, na dodatek ta specjalność była słaba.

Napisane przez Ania6466

Tak z ciekawości zapytam, jeżeli uważasz, że nie ma pracy dla inżynierów to czemu tam poszłaś?
http://www.ue.wroc.pl/wydzial_ne/698...estrzenna.html

Poszłam, bo kierunek mi się podobał, ale byłam zielona, nie znałam realiów. Teraz jakbym miała wybierać studia, pewnie zdecydowałabym się na inną uczelnię (jednak wtedy GP we Wroc była tylko na PWr i UP) albo coś innego, jednak pokrewnego, bo zainteresowała mnie pokrewna dziedzina GP i w niej chcę pracować.

Widzę, że GP na UE to znów świeżynka, o której nie można dowiedzieć się nic. Ani, czy kierunek będzie uruchomiony (bo chcieć to uczelnia może chcieć, ale czy wiemy, czy dostała już zgodę ministerstwa?) ani nie ma programu studiów, co dla mnie jest mega wadą, bo jak można wybierać kierunek, na którym nie wiadomo, czego będą uczyć... W ogólnej charakterystyce na specjalności inżynierskiej są wymienione tylko dwa przedmioty związane z urbanistyką, obok całego worka przedmiotów ekonomicznych. Słabo trochę, co?

No i nie wiedziałam, że bierzesz pod uwagę studia zaoczne.

Dla mnie ta GP na UE byłaby idealna Ale z Twoimi aspiracjami projektowymi nie wiem, czy Ty będziesz zadowolona, w końcu UE to uczelnia głównie ekonomiczna. Twoja wiedza inżynierska z wiedzą ludzi po politechnice będzie wyglądać blado.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez ruda_herbaciarka

Trochę może odbiegnę od tematu, ale widzę, że góruje tutaj Wrocław. UE we Wrocławiu to dobra uczelnia? porównywalna np: do PWr? Wiem, że politechniki a uniwersytety to całkowicie inna bajka, zrożnicowanie kierunków, ale tak ogólnie? Jak ta uczelnia stoi w Wrocławiu? Dobre perspektywy po UE?

Ps: moja opinia jest taka, że jeśli studia techniczne to politechnika, tam najlepiej kształcą w tym kierunku, jeśli ktoś chce związać przyszłość bardziej w stronę techniczną.

Robiąc ranking uczelni ekonomicznych w kraju to UE Wroc wypada całkiem nieźle Prym wiedzie SGH bodajże, ale UE kręci się w okolicach 4 miejsca
Choć PWr chyba wypada lepiej (wśród politechnik).

A pogrubione to święta prawda