Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Próbki,mini zamówienia,promocje,kody

pannawiosna · 2015-09-03, 19:53

A ja się musze wyżalić. Wyżalić za chyba największe rozczarowanie zakupowe ostatnich miesięcy.
Napaliłam sie na bronzer Chocolate soleil z Too Faced. Kliknęłam we wtorek i aż cała drżałam na myśl o wizycie kuriera z paczką. I oto dostałam dzisiaj paczkę. Cała happy przystąpiłam do testów... i wielka klapa. Chyba moje największe rozczarowanie kosmetyczne.
Tzn. bronzer mnie sam w sobie nie rozczarował, nie używałam i nie użyję. To Sephora posunęła się za daleko!!!
Możecie sobie wyobrazić, że S. wprowadziła na wyłączność markę Too faced, przedpremierowo tylko on-line, nowość w Polsce... a puder który dostałam dzisiaj wyprodukowano w kwietniu 2012 roku i jest 6 miesięcy PO TERMINIE !!
Otwieram, sam pył na wierzchu i zamiast zapachu czekolady (znanego mi z paletek cieni) poczułam jakiś zjełczały tłuszcz!! Zerknęłam na kod, sprawdziłam i osłupiałam.
Rozumiem purchawy na wyprzedażach, rozumiem otwarte czy popalcowane opakowania... ale jak można jako nowości na wyłączność sprzedawać takie buble ???
Ależ mam nerwy na S.

2015-09-03, 19:53	#789
pannawiosna Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: Zielone Wzgórze Wiadomości: 1 811	Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.IX A ja się musze wyżalić. Wyżalić za chyba największe rozczarowanie zakupowe ostatnich miesięcy. Napaliłam sie na bronzer Chocolate soleil z Too Faced. Kliknęłam we wtorek i aż cała drżałam na myśl o wizycie kuriera z paczką. I oto dostałam dzisiaj paczkę. Cała happy przystąpiłam do testów... i wielka klapa. Chyba moje największe rozczarowanie kosmetyczne. Tzn. bronzer mnie sam w sobie nie rozczarował, nie używałam i nie użyję. To Sephora posunęła się za daleko!!! Możecie sobie wyobrazić, że S. wprowadziła na wyłączność markę Too faced, przedpremierowo tylko on-line, nowość w Polsce... a puder który dostałam dzisiaj wyprodukowano w kwietniu 2012 roku i jest 6 miesięcy PO TERMINIE !! Otwieram, sam pył na wierzchu i zamiast zapachu czekolady (znanego mi z paletek cieni) poczułam jakiś zjełczały tłuszcz!! Zerknęłam na kod, sprawdziłam i osłupiałam. Rozumiem purchawy na wyprzedażach, rozumiem otwarte czy popalcowane opakowania... ale jak można jako nowości na wyłączność sprzedawać takie buble ??? Ależ mam nerwy na S.