[Malinum]

Napisane przez your Angel

Nie wiem czy wypada mi obrzydzać, ale paleta z kufra jest bardzo słaba. Nędzne napigmentowanie, trzeba tego fest nawalić żeby coś zostało na oku. Kolory wyglądają na skórze niemal identycznie
Nie wiadomo czy to teraz taka wpadka czy ogólnie cienie to pięta Achillesowa Estee - bo raczej wszystko inne czego od niej póki co używałam bardzo spoko.

Doproś kogoś kogo lubisz!
Ewentualnie upij się i i tak będziesz miała dobry humor

Super, super, super!
Erisa też widzę na foci

Zabrałam się w końcu za bronzer Too Faced z kodu, bo zmęczyłam dotychczas używanego Armaniego. Po pierwsze więc - skłamałam, bo to faktycznie bronzer a nie ciemny podkład Całkiem spoko, ale nie obraziłabym się za ciut zimniejsze tony

Będę miała teraz takie 3 więc jeden chyba wrzucę do torebkowego niezbędnika

To raczej kwestia tej palety z kuferka. Mam różne cienie z Estee, podwójny, żelowy, paletę Bronze Goddess i miałam 5tkę Envy o żadnej złego słowa nie mogę powiedzieć. Dobrze napigmentowane, ładnie się rozcierają i nie osypują. Tej z kuferka jeszcze nie otwierałam. A jak z różami? Też są gorsze od normalnych?