[.:aniah:.]

Dzisiaj trzy: jeden dzisiejszy i dwa z okresu kryzysu -fiolet, chyba jedyny prawdziwy makijaż jaki mi się chciało zmalować przez ostatni miesiąc; i delikatny czarno- złoty, czyli to co miałam prawie codziennie, tyle że z samym czarnym cieniem.

Zielonozłoty:

Ciekawy kolor cienia, nakładany na mokro błyszczy jak szalony, czego na fotkach prawie nie widać.
Kosmetyki:

Korektor Miss Sporty, podkład Lirene
Tusz Rimmel i Avon
Cień zielonozłoty i czarny Miss Rose
Bronzer Euphora
Błyszczyk na korektor nivea i na to błyszczyk Avon.