Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Inwentaryzacja
Wątek: Inwentaryzacja
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-09-03, 09:07   #62
Nieezapominajka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1
Dot.: Invent- inwentaryzacja ;)

Cytat:
Napisane przez Normalna9191 Pokaż wiadomość
witam .wlasnie wrocilam z turnusu ,ktory mial trwac ponad 2 tyg a po trzech dniach odeslali ludzi do Polski z takiego powodu ze bylo nas za duzo.Zostawili czesc ludzi .Wie ktos na jakiej zasadzie to dziala i dlaczego tak robia ?po co nas wysylali skoro po trzech dniach z powrotem nas odwiezli z Niemiec do Polski,dlaczego nie dawaja szanse nowym tylko oceniaja ludzi po pozorach ?Zostawili ekipe ktora regularnie jezdzi;p czy jest sens jechac na kolejny turnus jesli sie odbedzie na dniach ? czy akurat teraz mialam pecha i zle trafilam ..? bo ludzie gadali ze pierwszy raz byl taki balagan .Doradzcie cos
Dziewczyno te osoby miały szczęście, że zostały odesłane grupą!!! Moja historia nie była taka fajna. Zostałam odesłana przez kierownika, który już na wstępie mi dał do zrozumienia, że mnie odeśle(nawet jednego dnia tam nie przepracowałam)! Potem tylko o wszystko mnie opieprzał, krzyczał a jak odpyskowałam, to dawał ostrzeżenie. Przez to wszystko zaczęłam się niepotrzebnie stresować, a jak się stresujesz to nie możesz spokojnie pracować i zaczęłam się mylić w liczeniu. Co najdziwniejsze, to pracowałam wcześniej przy inwentaryzacjach - I Z LICZENIEM NIE BYŁO PROBLEMU. Po prostu trafiłam na kierownika, dla którego nie liczy się praca ale robienie ludziom, którzy nie są jego znajomymi "pod górkę" czy na złość. Uważam, że takie zachowanie wynika z braku kompetencji oraz kultury (usłyszałam od niego brzydkie epitety pod swoim adresem). Skończyło się na tym, że zostałam wywieziona do dużego miasta (w którym byłam pierwszy raz) i wysadzona w złym miejscu. Byłam tam SAMA bez niczyjej opieki!!! Znam język (gdybym nie znała to nie wiem jakby się to skończyło!), więc zaczęłam pytać o drogę. Miałam też namiary na konsulaty i naprawdę niewiele brakowało, żebym zadzwoniła. Zresztą policja też pomaga w takich sytuacjach. Jeżeli ktoś, mimo tego postu chce jechać, to niech przygotuje się na najgorsze, bo w przypadku tej firmy wszystko jest możliwe. Ja tylko ostrzegam!!! A dlaczego tak jest, że odsyłają niektórych??? JAK NIE JESTEŚ ZNAJOMĄ KIEROWNIKA, TO MOGĄ PRAWIE WSZYSTKO.
Nieezapominajka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując