Re: jaka to cera?? coś sie chyba poplątało....
Hmmm ... Przeczytałam to i wychodzi ze mam coś cerę suchopodobną. Sama nie wiem. Jak używałam nivea na dzien do cery normalnej i mieszanej to nie miałam jej takiej przesuszonej tylko wręcz wydawała mi się za tłusta...może za dużo go nakładałam, jak sie przejechało palcem po buzi to była naprawdę za tłusta. Teraz jakiś krem matujaco-nawilzjaacy Soraya i taka jakaś sucha ta cera. Ech...powiedzcie-znacie jakiś krem NAWILŻAJĄCY ale żeby nie dawał efektu twarzy rozświetlonej tylko zmatowionej? Z drugiej strony jak matuje to i wysusza...w wiekszosci przypadków. Dodam ze mam cere wrażliwą-piekła mnie po np. garnier czysta skóra.(swoją drogą to był śliczny mat...ech..)
|