[Malinka__88]

Dziewczyny! Wy tu o błyszczykach, szminkach i owszem, czasem się zwarzą albo "zrolują" w wewnętrznej cześci ust tworząc nalot, ale to nie jest az tak straszne jak przypadłosc kolezanek. Tzn. jesli to jest to co mam na myśli Otórz, mój profesor od fizyki, jak sie rozgadał to na ustach mial tyle "piany", że wyglądał jakby miał usta białą szminką wymalowane i fakt nieestetycznie to wyglądało. Ale to tak na poprawianie homru.
Dziwczyny! na wszystko jest jakaś rada, udajcie się do apteki lub lekarz pierwszego kontaktu hmm.. dermatolo (?) no własnie nie wiem, ale na pewno jest jakaś przyczyna tej przypadłości i idzie ją wyleczyć
Pozdrawiam.
Troche lałam wode, ale chyba mi jęczmień wyskoczy na oku, a jestem przed 100-dniówką wiec wybaczcie kochane (off topic)