[Badzynka]

Napisane przez mejaczek

Najbardziej to chyba obnażone ciało na nich działa. Tak oślepia, ze nie widza nic poza gołą skórą
A takie określenia jakoś magicznie same formują mi się w głowie
Ta mania i zachłanność w oczach. Dobra ja rozumie, że się patrzy, to jego praca, ale dlaczego nie widzi tego, że ktoś grzebie w kosmetyku to nigdy nie skumam. Nie zrozumiem też tego jak stoi za moimi plecami i dyszy na kark

Ja używam wyrażenia lampucera, ale Twoje bardziej mi się podoba ^^
Wiesz, też tego nie rozumiem. Może wcześniej chłopak dostał ochrzan za to, że nie dopilnował i teraz baaardzo się stara, a że jego zapał wypada akurat na nas. ech.
Przyznam się szczerze że kiedyś zdarzało mi się otwierać rzeczy, zwłaszcza trochę odkręcać błyszczyki w celu wyniuchania zapachu, ale od kąd siedzę na Wizażu to już tego nie praktykuję
A takie panienki, które pchają łapska nawet w cienie to bym z chęcią