[chimay]

Napisane przez jolkas1paula

dla mnie sa to pseudomineraly bo zapychaja i to jest dla mnie skreslenie ich na calej linii, poza tym jako jedyne nie maja zadnych nagrod jak meow,lily lolo,pixie,barefaced itd., a skad ja mam pewnosc czy czego tam niedosypuja? na ile mam pewnosc ze tam faktycznie jest to co jest napisane na skladzie? nie wiem i juz nie chce wiedziec. poza tym jest to smieszne dla mnie jak prawdziwa i szanujaca sie firma (siebie i kliientow) nie uzupelnia zapasow! o pedzle prosze sie juz od stycznia i ciagle mowia ze pod koniec miesiaca,porazka jakas

Wyznacznikiem "mineralności" wcale nie jest skłonność do zapychania. Z tego co widzę po Twoich postach, utożsamiasz naturalność i ekologiczność kosmetyku z brakiem zapychania a jedno nijak się ma do drugiego. Naturalne (czy mineralne) kosmetyki wcale nie muszą być niezapychające, mają za to spełniać określone wymagania pod względem składu. Naturalny krem czy podkład jak najbardziej może wypryszczać.

A co do braku nagród, to nie ma w tym nic dziwnego, to przecież młoda marka, kiedy miała je nazbierać?