Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Problem po laserze frakcyjnym CO2, skomplikowane
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-11-28, 11:10   #5
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
Dot.: Problem po laserze frakcyjnym CO2, skomplikowane

Cytat:
Napisane przez nikkor86 Pokaż wiadomość
Głównym problemem po zabiegach były inny koloryt skóry twarzy, odbiegający od szyi, bardzo mnie to denerwowało i próbowałem rozjaśniać cerę domowymi sposobami, takimi jak : cytryna, kiwi, mieszanki z oliwą itp, bardzo często stosowałem sam czysty sok z cytryny oczekując natychmiastowego wybielenia( efekt był odwrotny) oraz metody mechaniczne takie jak mezoterapia igłowa (kilka lat, sam robiłem zabieg jeszcze przed laserem), kwas migdałowy, kwas hialuronowy,olej arganowy, różne peelingi,

Przejdę do sedna sprawy, ostatnio zacząłem interesować się olejkami eterycznymi, szczególnie cynamonowym, wyczytałem że przyjmowanie go doustnie np cukrem(3-4 krople) 3 razy przez okres około 2 miesięcy daje lepsze efekty od roaccutane, izotek, pisał tak jak dobrze pamiętam dr Henryk Różańcki, bardzo doceniany dermatolog w USA.

Oczywiście pokusiłem się zastosowaniem tego olejku z kory cynamonowca na skórę i tu zaczął się problem, moja skóra jest teraz brązowa,cała poparzona, na dodatek użyłem po tym peelingu solnego, moja skóra dostałą jakiegoś uczulenia, coś jakby pokrzywka, pełno małych krost i poparzenie, smaruje to Fenistilem, maścia z wit a, oliwą z oliwek,Altantanem, olewam zimną wodą, proszę o pomoc ponieważ na razie nie widać efektów.

Dr Różanski jest dermatologiem? Myślałamn, ze nie jest dr. n med...tylko dr nauk biologicznych....?: Na jego stronie czytałam, że nie prowadzi praktyki lekarskiej Nie radzę Ci ufać jego publikacjom, ponieważ nie mają one żadnego pokrycia naukowego (mówię tu szczególnie o znanej liści składników zakazanych ). Kiedyś dr Różanski był podobno na wizażu, prowadzono dyskusję z znanym biotechnologiem p. B. Kwiatkowską, która probowała nakłonić owego dr do odpowiedzi na jakich źródłach opiera się pisząc swoje "artykuły", czy ma na to dowody naukowe, o jakich stężeniach pisze, w jakich konfiguracjach występują opisywane przez niego rzekome szkodliwe dla zdrowia składniki... Niestety nie potrafił obronić swojego zadania... To wiele mówi. Z ciekawości zaglądałam i przeczytałam jeszcze kilka jego "ciekawych" artykułów i bardzo często nie pokrywają się one z tym, co mówią badania.

Teraz idź koniecznie do dermatologa, nie wiem czy to oparzenie, uczulenie czy jeszcze co innego... Najlepiej by specjalista to zdiagnozowął.

Edytowane przez Agnieszka987
Czas edycji: 2013-11-28 o 11:14
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując