[guacamole]

Napisane przez buzichocho

Pomadek nie mam dużo, aczkolwiek bardzo lubie pomadki Clarins, fajnie nawilżają usta

EDIT: róż to reflex -polecam, śliczna brzoskwinka

Dzieki za odpowiedz . Clarinsow nie mialam, ale wiele dobrego slyszalam. Dotychczas kupowalam Chanel, Clinique i Dior, ale moj malzonek podarowal mi Sisley i szczeka mi opadla (bardzo lekka formula i nasycony kolor). Szkoda, ze pomadka kosztuje tyle, co najnowsza seria Guerlain - ok. 170 zet. Inaczej kupilabym jeszcze 2 kolory na jesien.

Ten Reflex wyglada fantastycznie na swatchach. W co bardziej wpada: w brzoskwinie czy w miedz? Szukam wlasnie czegos z lekkim zlotawym-shimmerowym wykonczeniem. Zauwazylam, ze roze Chanel i Bourjois (wszak to ten sam wlasciciel marek) sa bardzo porownywalne jakosciowo, ale Chanel ma ladniejsze kolory i 'dyskretniejsze' wykonczenie, stad i cena wyzsza.

Ps. Kolorowka to tez i moje hobby, ale ja nie mam zawodowego usprawiedliwienia , hi hi, i czasem dopada mnie poczucie winy, gdy uzbiera mi sie kilka kosmetykow o tych samych wlasciwosciach.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Vilette, ja tez sie nocami modle do kulek Guerlain i niemal dostaje omdlen, gdy widze swatche. Kocham kulki, choc mam tylko klasyczne Mythic. Nie wiem do konca, kto ma Guerlain w portfolio, ale ta marka wystosowala podobna note jak E. Lauder: sa przeciwko testowaniu, ale jesli prawo danego kraju nakazuje to... sorry kotki i pieski. Ja robie zakusy na kredke do brwi tej marki, bo na truskawie kosztuje ok. 80 zl minu moje rabaty, a ma 2 gramy (inne kredki maja po 1 gr), zalaczony grzebyczek i wystepuje w pieknym przygaszonym blondzie typu 'taupe'.

Ps. Sprawdzilam: Moët Hennessy Louis Vuitton (LVMH)