2012-02-21, 14:21
|
#1357
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z mojego świata
Wiadomości: 3 020
|
Dot.: Zapuszczamy grzywkę
no cóż, wracam na watek gdzies po rocznej przerwie...
moim problemem jest to, ze ładnie mi w grzywce. Ale niestety dobija mnie codzienne jej mycie, codzienne układanie na szczotce, wieczne poprawianie a juz nałozenie czapki czy kasku to efekt grzywki przetrąconej gwarantowany. No i mam dosc. Zaczynac dzien od układania grzywki to jakis nieprzecietny koszmar!!! Jeszcze kiedys była prosta, ale poniewaz moje włosy falują, to zaczeło sie to udzielac tez grzywce i zwyczajnie sterczy. Męcze się. Wiec spróbuje zapuscic.
Obecna długość - za brwi. Po bokach dłuzsza, do oczu.
Docelowo chce ją zakładac za uszy, co zajmie jakies 4 miesiące do pół roku przynajmniej.
__________________
Włosy
|
|
|