Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Hmmm... Nigdy nie byłam dobra z chemii i zawsze mam problem z obliczaniem proporcji do peelingu.
Kalkulator stezen wylicza w ml. Wystarczalo mi to przy migdale. Odmierzalam lyzeczka 0,5 ml.
Potem zrobilam sobie kuku salicylowym na spirytusie bo wyczytalam ze objetosc nalezy zmierzyc w strzykawce sciskajac kwas. Efekt- poparzenia skory:/
Kupilam wage jubilerska zeby odmierzac dokladnie. I teraz mam problem bo jesli mam recepture w mililitrach to spirytus odmierze a kwas musze przeliczac. Poki co jakos na chlopski rozum to idzie ale macie jakies sposoby?
|