[NeverGoodEnough18]

Napisane przez BigMama

tę pianke pokazuje TAK

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------


stronka czasem nieco histeryzuje , opisując niektóre składniki,
ale ortodoksi kosmetyczni powinni być szczęśliwi

Dziękuje

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez lena40

Biała pianka glamglow - co do zapychania nie jest najgorzej. Składnik zapychający pojawia się dopiero na 9 miejscu w składzie, w dodatku komedogenność 2/5. Nie jest źle.

Ma kwas glikolowy i mlekowy, więc uwaga na słońce. Już na 3 miejscu biała glinka - super.

Problemem jest składnik na 2 miejscu C14-16 Olefin Sulfonate - jest to bardzo mocny detergent. Jedni piszą ogólnie, że może w dużych stężeniach wysuszać lub podrażniać. Inni (Paula Choice) piszą, że może naruszać warstwę naskórka.

Każdy podejmuje decyzję sam, zwracam uwagę na wysokie stężenie tego składnika.

I jeszcze sama siebie uzupełnię - na końcu składu jest linalool - substancja zapachowa, dość często spotykana, ale można znaleźć takie ostrzeżenia:

Czy linalol jest bezpieczny? Związek ten ulega stopniowemu rozkładowi w kontakcie z tlenem, tworząc utleniony produkt uboczny, który może powodować reakcje alergiczne (wyprysk). Ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej można minimalizować nie dopuszczając do utlenienia kosmetyku – zamykając szczelnie opakowanie po każdym użyciu lub kupując kosmetyki w mniejszych pojemnościach.

Dziękuję bardzo .