Dot.: rozwód
Słuchaj, a nie możesz sobie wynająć innego mieszkania? Sama?
Nie wiem, jaką tu macie umowę, ale rozwiazać ją po prostu, znaleźć coś innego - ale już tylko dla siebie. I niech on sobie kombinuje wtedy - kazał Ci wy...ć, no to niech ma. Bo jeśli wyniesiesz się stąd, to zapłacić i tak będzie trzeba - a czemu masz darmozjadowi sponsorować lokal?
400 zł przez 2 lata - to się faktycznie chłopina zaharował.
|