Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Dziewczyny, czy 3 miesiące kuracji mają sens. Powiem szczerze, że już nie chcę więcej.. po ostatniej aplikacji podrażnienie pojawiło się z opóźnieniem, ale z taką siłą, że mnie rozbroiło. Jeszcze miałam zaplanowany wyjazd i wyglądałam jak poparzona. Zatuszować tego nie mogłam, bo ani w płynie, ani mineralny nie dawały rady z takim łuszczeniem. Męczyłam się strasznie. Po kolejnych dwóch dniach jest już lepiej. Znów skóra wygląda znośnie i jak myślę, że mam ją znów katować to nie ma szans. Po tych 3 miesiącach kuracji jest poprawa. Chciałabym teraz zakończyć i przejść sobie na jakieś lżejsze leczenie z kwasami. Jaka jest zalecana długość kuracji? Zastanawiam się jeszcze ewentualnie nad innym retinoidem... Próbowałam już adapalen (w acneleku i epiduo) ale w sumie mocno bez efektów specjalnych.
|