[marianna]

Napisane przez Vendi

Marianna dziekuje za szybka odpowiedz.Cere ma tlusta,czesto z niespodziankami,kurcze jesli to kwas to oczywiscie musi uzywac filtrow jak mama,tylko jak przekonac(czytaj zmusic) dziecie rodzaju meskiego do uzywania filtru. Bede musiala mu odstawic ten lotion zeby sobie biedy nie narobil potem z przebarwieniami,a szkoda bo widze ze ten lotion dziala korzystnie na jego buzie Cos doradzicie w zamian?

Jeżeli działa korzystnie - to nie odstawiaj....psychologicz nie nastrasz go przebarwieniami...może podziała

Kwas glikolowy to AHA - kwasy AHA mają tę właściwość , ze z czasem przestają być skuteczne...czyli dobrze byłoby kurację z kwasem AHA raz po raz przerywać na rzecz kwasów BHA (lub PHA)
czyli - nieśmiertelny LRP Effaclar...albo kosmetyki Paula's Choice

bo specyfiki Avene (Diacneal) to tez kwas glikolowy czyli nie zmieniłabyś wiele...chociaż do kuracji weszłyby retnoidy - a to dobrze, a może nawet lepiej...pora roku sprzyja takim eksperymentom - tylko, ze wtedy bezwarunkowo filtr...

możesz obadać czy skóra dziecięcia mimo że tłusta nie jest przesuszona (często tak bywa...często też, skóry trądzikowe traktuje się specyfikami alkoholowymi - a to podrażnia skórę i motywuje ją do zwiększonej produkcji sebum - i kółko się zamyka )

Dziecię rodzaju męskiego będzie trudno namówić na zmiane kuracji (skoro widzi efekty obecnej) ale ta obecna nie jest , że tak się wyrażę dalekosiężna
trudno mi powiedzieć jakie argumenty na niego wpłyną..

podaj nam jeszcze jakieś dane..to coś więcej będzie można wymislić...może zamiast AHA czy BHA kwas azaleinowy - efekt, tez w miarę szybki, może coś w stylu brevoxylu?
dane, dane, dane....